W leczeniu uzależnienia od alkoholu czy narkotyków najczęściej dąży się do utrzymania całkowitej abstynencji od substancji psychoaktywnych. Cel jest do osiągnięcia, choć na początku terapii wydaje się być niemożliwy. Specyfika terapii uzależnień polega nie tylko na przekazywaniu wiedzy i umiejętności jak utrzymać abstynencję, to również długotrwały proces zmian nawyków, schematów działania, ogólnego funkcjonowania osoby uzależnionej, która do tej pory funkcjonowała w mechanizmach obronnych, w uzależnieniu nazywanych psychologicznymi mechanizmami uzależnienia. Wyuczenie nowych, konstruktywnych metod radzenia sobie w trudnych sytuacjach, pogodzenie się z bezsilnością wobec uzależnienia i uznanie substancji psychoaktywnych za niepotrzebne do przeżycia – osiągnięcie i utrzymywanie tych celów można uznać za sukces zdrowienia.
Jak rozpoznać nawrót?
Najłatwiej byłoby stwierdzić, że nawrót choroby – uzależnienia od alkoholu, narkotyków, innych substancji, czy czynności – polega na złamaniu abstynencji. I owszem, w przypadku, kiedy pacjent utrzymuje tak zwaną „suchą abstynencję”, bez wprowadzenia znaczących i leczących zmian w swoje życie, to nawrót jest równoznaczny z np. zapiciem.
Większość osób zmagających się ze swoim uzależnieniem wprowadza zmiany w swoim życiu – zmienia swoje zachowanie, stosunek do siebie i innych ludzi, urządza swoje życie nierzadko od nowa tak, aby było wygodnie i bezpiecznie. Terapia pogłębiona pozwala na lepsze poznanie siebie i swojego destruktywnego zachowania, które przyczyniało się do używania środków psychoaktywnych. W takim przypadku efektem terapii jest nie tylko utrzymywanie abstynencji, ale ciągła praca nad sobą samym i rozwój osobisty. Mówi się wtedy o powrocie do funkcjonowania z czasów czynnego uzależnienia, choć abstynencja wcale nie musi być złamana. Bardzo ważna jest samoobserwacja oraz słuchanie bliskich, co mówią na temat funkcjonowania osoby uzależnionej. Nawrót może objawiać się np. zaniedbywaniem obowiązków domowych w taki sposób, jak było to w trakcie czynnego uzależnienia. Może to być gotowość to wchodzenia w konflikty, czy nawet ich wyszukiwanie. Charakterystyczne w nawrocie staje się myślenie o swojej „nieugiętości” względem uzależnienia – zaniedbywanie zaleceń dla trzeźwiejących alkoholików/narkomanów czy obojętność na zagrożenia. Oprócz obiektywnych dowodów na zmianę zachowania ze zdrowego na „pijane/narkomańskie” często osoba uzależniona zaczyna czuć się gorzej – częściej doświadcza frustracji, złości i wrogości, smutku i myśli rezygnacyjnych. Im szybciej dana osoba rozpozna u siebie nawrót i na niego zareaguje, tym łatwiej go zniesie.
Nawrót choroby może, ale nie musi kończyć się powrotem do czynnego uzależnienia. Niestety ignorowanie wczesnych objawów głodu alkoholowego/narkotykowego, zobojętnienie na sygnały ostrzegające przed nawrotem, złość na bliskich sygnalizujących, że „coś się dzieje” powoduje rozhamowanie mechanizmów uzależnienia, uruchomienie iluzji utrudniającej zmiany. W takiej sytuacji nietrudno o złamanie abstynencji, a nawet powrót do nałogu.
Jak radzić sobie z nawrotem?
Przede wszystkim nie należy tracić uważności z siebie samego. Jeżeli osoba uzależniona nie jest w stanie dostrzec u siebie objawy nawrotu, ważne, aby nie zamykała się na komunikaty osób, które ją znają i przebywają z nią na co dzień, widząc jej zachowanie. Nawrót jest czymś normalnym i naturalnym w przewlekłej chorobie. Jednak można zbadać przyczyny wystąpienia go. Warto w takiej sytuacji skorzystać z pomocy specjalistów, aby przeanalizować wydarzenia życiowe, które mogły spowodować trudność i wpłynąć na chęć ucieczki od życia w alkohol. Warto wtedy wrócić do notatek z terapii, gdzie opisane są metody zapobiegania nawrotom, radzenia sobie w trudnych sytuacjach oraz metody zapobiegające zapiciu. Najlepiej interweniować jak najszybciej, aby nie doprowadzić do złamania abstynencji. Może być tak, że pierwszym objawem nawrotu, jaki został zaobserwowany, to właśnie złamanie abstynencji. I chociaż doświadczany wstyd zabrania przyznania się do tego na grupie wsparcia czy terapii, to należy do przełamać, aby móc dalej się rozwijać. Zapicie nie musi kończyć się wieloletnim ciągiem.
To nie wstyd doświadczać nawrotu, ale nic z tym nie robić.
Jeśli czujesz , że chcesz porozmawiać zapraszamy
psychoterapia Jelenia Góra
psychoterapia Legnica
psychoterapia Złotoryja
mgr Anna Worobiej